Monoblokowa pompa ciepła to ekonomiczne rozwiązanie w kontekście utrzymania komfortu cieplnego. Oczywiście, nawet najbardziej nowoczesne urządzenia nie są wolne od awarii. W kontekście pompy ciepła musimy liczyć się z ryzykiem zamarznięcia jej jednostki. Jakie rozwiązanie zastosować w zbliżającym się sezonie grzewczym, aby uchronić ją przed tym zjawiskiem? Odpowiedź znajdziesz w artykule!

Zmiany klimatyczne oraz gwałtowne zjawiska atmosferyczne wpływają na kształtowanie się i zmiany trendów w tworzeniu komponentów instalacji grzewczo-chłodzących. Przerwy w dostawie prądu to rzeczywistość, z którą mierzy się coraz więcej gospodarstw domowych, zarówno w Europie jak i na całym świecie, bez względu na porę roku. Właśnie dlatego z roku na rok rośnie popularność zaworów antyzamarzaniowych, a ich zalety są doceniane przez użytkowników pomp ciepła oraz instalatorów.

Pompa ciepła monoblok. Zamarzanie przyczyną awarii?

Pompa ciepła typu monoblok jest przystosowana do pracy na zewnątrz przez cały rok, nawet podczas ekstremalnie niskich temperatur. Problem z jej zamarzaniem pojawia się jedynie wtedy, gdy występują przerwy lub całkowity brak w dostawie energii, a gospodarstwo domowe nie jest zaopatrzone w system zasilania awaryjnego. W tym przypadku medium w układzie zamarza i zwiększa swoją objętość. Konsekwencją jest rozszczelnienie systemu.

Zamarzanie pompy ciepła to realny problem, z którym możemy sobie poradzić wykorzystując rozwiązania dostępne na rynku. Optymalnym, a zarazem najbardziej dostępnym pod względem ekonomicznym rozwiązaniem, jest wyposażenie systemu w zawór antyzamarzaniowy. Element działa na zasadzie wywoływania kontrolowanego ruchu wody, przez co zamarzanie pompy ciepła nie jest możliwe.

W kolejnej części artykułu omówimy zasadę działania oraz charakterystykę zaworów antyzamarzaniowych, bazując na zaworach antyzamarzaniowych Caleffi.

Zawory antyzamarzaniowe z serii 108. od Caleffi – zasada działania

Na rynku dostępne są dwa rodzaje zaworów z serii 108. – jego podstawowa wersja, wykorzystywana od lat na rynku instalacyjnym oraz rozszerzony wariant 108 iStop^® z czujnikiem powietrza, który bazuje na konstrukcji swojego poprzednika.

Obie wersje zaworów działają więc na tej samej zasadzie. Elementy otwierają się natychmiast po obniżeniu się temperatury wody poniżej 3°C – jednak nie w celu nagłego zrzucenia całego medium, a jedynie delikatnego skapywania. Właśnie w ten sposób zawory antyzamarzaniowe skutecznie zapobiegają tworzeniu się lodu w instalacji, chroniąc wszystkie elementy pompy. Dopiero gdy element wykryje, że temperatura na zewnątrz wzrosła powyżej 4°C, zawór antyzamarzaniowy zamknie upust cieczy.

To właśnie zasada działania wyróżnia go spośród powszechnie stosowanych zaworów spustowych, które gwałtownie zrzucają całe medium z układu. Rozwiązanie pozwala na okresową pracę zaworów antyzamarzaniowych, a dzięki niewielkiej różnicy temperatury otwarcia i zamknięcia, ilość zrzucanej wody jest minimalna.

Konstrukcja zaworu nie zawiera żadnych elementów, które mogłyby w znaczącym stopniu oporować. Zawór antyzamarzaniowy to element pełnoprzelotowy i generuje minimalne straty ciśnienia, nieuwzględniane w obliczeniach hydraulicznych.

System grzewczy czy grzewczo-chłodzący?

Wersję podstawową zaworu antyzamarzaniowego z serii 108. powinniśmy wybrać, kiedy pompa ciepła ma być wykorzystywana jako źródło dla ogrzewania. Natomiast wersja rozszerzona jest rekomendowana dla pompy ciepła z czynnikiem grzewczym oraz chłodniczym o niskim parametrze.

Podsumowując, odcinek biegnący od źródła ciepła do instalacji w budynku, wykonany z odpowiednio zabezpieczonych izolacją cieplną rur to podstawowa ochrona przed zamarzaniem medium w układzie – nawet w niskiej temperaturze. Jednak w przypadku awarii i braku dostępu do energii, zabezpieczenie to okazuje się być niewystarczające. Aby uzyskać pełne zabezpieczenia źródła ciepła przed niskimi temperaturami, wymagane jest zamontowanie dwóch zaworów antyzamarzaniowych. Jeden na zasilaniu oraz jeden na powrocie, jak najbliżej instalacji wyposażonej w pompę ciepła.