Prowadzenie gospodarstwa rolnego wiąże się z wieloma wyzwaniami natury organizacyjnej, ale i finansowej. Bywa, że gospodarstwo rolne znajduje się w tak złej sytuacji, że grozi mu bankructwo. Rolnik wpada w pętlę zadłużenia i nie widzi możliwości wyjścia z niej tradycyjnymi sposobami, to znaczy spłacając regularnie należności. Czy prawo upadłościowe przewiduje rozwiązania, skierowane do rolników? Na czym polega restrukturyzacja gospodarstwa rolnego? Na te pytania odpowiemy w poniższym artykule.
Czy możliwa jest upadłość rolników? Kluczowe kwestie w tej sprawie rozstrzygają przepisy ustawy Prawo upadłościowe, które wskazują wprost, kto nie może ogłosić upadłości. Mówi o tym art. 6 ustawy Prawo upadłościowe. Otóż zgodnie z przepisami działu II (na zasadach ogólnych) nie mogą ogłosić upadłości gospodarstwa rolne, które nie prowadzą innej działalności gospodarczej lub zawodowej. Mówiąc prościej: jeżeli jedynym rodzajem działalności jest prowadzenie gospodarstwa rolnego, to wówczas ogłoszenie upadłości jest niemożliwe – bez względu na jego wielkość.
Rolnik posiada jednak zdolność upadłościową, jeżeli jego działalność nosi znamiona innego rodzaju działalności gospodarczej, na przykład takiej jak przetwórstwo. Niemniej zawsze istnieje możliwość restrukturyzacji gospodarstwa na mocy upadłości konsumenckiej. Mówi o tym art. 491(1) ustawy Prawo upadłościowe, natomiast pomocą w tym zakresie zajmuje się Kancelaria Restrukturyzacyjna KPR.
Ogólnie rzecz biorąc, restrukturyzacja jest postępowaniem, zmierzającym do ustalenia planu spłaty zobowiązań. Działania te mają na celu również poprawę wydajności i efektywności gospodarstwa rolnego, a ponadto optymalizację kosztów. W ten sposób można oddłużyć gospodarstwo rolne i zyskać możliwość dalszego prowadzenia działalności rolnej, bez zagrożenia bankructwem. Restrukturyzacja ma na celu ochronę przeciwegzekucyjną oraz wstrzymanie wypowiedzenia umów leasingów. W związku z tym gospodarstwo może dalej działać normalnie, a jednocześnie wywiązywać się ze swoich zobowiązań wobec wierzycieli na podstawie nowego planu spłaty rat. Należy przy tym pamiętać, że lepiej rozpocząć cały proces możliwie jak najwcześniej.
Osoba prowadząca gospodarstwo rolne może ogłosić upadłość konsumencką. Jak już wspominaliśmy – warunkiem ogłoszenia tego typu upadłości jest nieprowadzenie przez rolnika działalności gospodarczej. Upadłość konsumencka dotyczy bowiem wszystkich osób fizycznych, które nie kwalifikują się do upadłości na zasadach ogólnych (przeznaczonej dla przedsiębiorców). Dla małych czy średnich gospodarstw, które utrzymują się z prowadzenia działalności rolnej, jest to najczęściej jedyna szansa na tak zwane wyjście na prostą. Ogłoszenie upadłości konsumenckiej to pierwszy krok do stawienia czoła problemom – zadłużeniom i groźbie utraty majątku i gospodarstwa.
Ogłoszenie upadłości konsumenckiej powoduje wstrzymanie lub umorzenie prowadzonych dotychczas procesów egzekucyjnych. Ponadto w toku postępowania upadłościowego daje upadłemu rolnikowi możliwość wnioskowania o wydzielenie środków na najem innego lokalu mieszkalnego (na okres do dwóch lat). Może się tak wydarzyć, jeżeli syndyk zdecyduje się na spieniężenie posiadanych przez osobę upadłą nieruchomości.
Warto nadmienić, że po ogłoszeniu upadłości osób fizycznych to właśnie syndyk prowadzi dalej sprawę i zajmuje się kontaktem z dłużnikiem. Żadne firmy windykacyjne nie mogą już próbować ściągać od niego długów. Przekłada się to z pewnością na komfort psychiczny i poczucie bezpieczeństwa całej rodziny rolnika. Upadłość konsumencka daje szansę na rozpoczęcie nowego życia, bez ponoszenia nadmiernych szkód.
Można następnie oddłużyć gospodarstwo poprzez wykonanie nowego planu spłaty zadłużeń. Najgorszym, co można zrobić w kryzysowej sytuacji, to popadać w jeszcze większą spiralę zadłużenia bez podejmowania konkretnych i efektywnych kroków. Upadłość konsumencka to dobre rozwiązanie, jeżeli rolnik nie prowadzi działalności gospodarczej lub zawodowej innej niż działalność rolnicza.
undefined