Urządzenia transportu osobistego, czyli tzw. UTO, zyskują coraz większą popularność. Szczególnie dużo widać na ulicach zwłaszcza elektrycznych hulajnóg, ale ledwie kilka kroków za nimi znajdują się elektryczne deskorolki oraz hoverboardy (które w Polsce, błędnie, też nazywa się elektrycznymi deskami). Okazuje się, że zwłaszcza te ostatnie urządzenia mają do zaoferowania więcej, niż mogłoby się wydawać. Wiedzieliście np. że za sprawą odpowiedniej nakładki można zmienić hoverboard w… gokart?
Trudno stwierdzić, czy to kwestia jakiegoś nieporozumienia, czy niechęci Polaków do obco brzmiących nazw. Jedno jest jednak pewne – niewłaściwe utożsamia się w kraju nad Wisłą elektryczną deskorolkę z hoverboardem. Tymczasem różnica między nimi jest bardzo prosta.
Elektryczna deska wygląda bardzo podobnie do jej analogowej wersji – jest płaska, niewielka (ale wystarczająco duża, by ustawić na niej dwie stopy) i posiada zwykle cztery koła. Klasycznie, by wprawić ją w ruch, należy odpychać się jedną stopą, podczas gdy druga spoczywa na urządzeniu. Czynność ta wymusza boczne ustawienie kierującego. Manewrowanie odbywa się przy pomocy manipulowania ciałem i naciskania płaszczyzny deski w odpowiednim miejscu, we właściwym momencie. Elektryczna wersja deskorolki sterowana jest przy pomocy odpowiedniego pilota, a wykonywanie ruchu odpychającego nie jest konieczne. Oczywiście, ogranicza to funkcjonalność gadżetu pod względem różnorakich trików.
Hoverboard nie przypomina elektrycznej deskorolki już na pierwszy rzut oka. Wizualnie bliżej mu raczej do popularnego wśród obsługi wielkopłaszczyznowych obiektów segweya (tylko bez rączek). Hoverboard posiada dwa kołka i w przeciwieństwie do deski jest szerszą krawędzią zwrócony do kierunku jazdy. Kierujący zmusza go do ruchu poprzez odchylenie się w odpowiednią stronę. Hoverboard nie posiada wersji analogowej, do jego zasilania potrzebna jest elektryczność. W kontekście tematu tego artykułu i zmieniania jednego sprzętu w drugi („deskorolki” w gokarta), mamy na myśli właśnie dwukołowy hoverboard, a nie „klasyczną” elektryczną deskorolkę.
Pojęcie „hoverkart” wzięło się z połączenia „hoverboard” oraz „gokart” i oznacza rodzaj gokarta, którego konstrukcja została oparta na wspomnianym hoverboardzie. Specjalna nakładka do deski elektrycznej, która umożliwia tę przemianę, składa się z:
W przeciwieństwie do klasycznego wyścigowego autka nie uświadczymy tutaj kierownicy (jej rolę pełnią dźwignie umieszczone po bokach), czy obudowanej konstrukcji ochronnej typu karoseria. To naprawdę nieskomplikowany (i niezbyt drogi) dodatek, który pozwala na szybką zmianę sposobu używania hoverboardu i równie ekspresowy powrót do podstawowej formy wykorzystania tego urządzenia.
Nakładka hoverkart pasuje do każdej deskorolki elektrycznej typu hoverboard w popularnym rozmiarze. Montuje się ją poprzez przypięcie instalacji częścią z siedziskiem do płaszczyzny podstawowego urządzenia. Przypięcie odbywa się za pomocą rodzaju szelek z zaciskami. Warto poświęcić kilka chwil na upewnienie się, że zrobiło się to porządnie, by czerpać jak najlepsze wrażenia z jazdy. Konstrukcja tego typu nie jest skomplikowana, więc jej instalacja zajmuje raptem chwilę. Równie łatwo jest ją także zdemontować.
Skoro hoverboardy wciąż pozostają w tyle za innymi urządzeniami transportu osobistego, a ich stosowanie nie jest tak powszechne, jak podróżowanie na chociażby elektrycznych hulajnogach, można się spodziewać, że w sklepach nie znajdziemy zbyt wielkiego wyboru nakładek na tego typu deskorolki. Tak jest w rzeczywistości. Chociaż jednak wybór jest dość ograniczony, nie powinniśmy decydować się na zupełnie przypadkowy produkt. Na co więc zwracać uwagę wybierając konstrukcję, która zmieni nasz hoverboard w nowoczesny gokart?
Pamiętaj, cenowa okazja nigdy nie powinna być głównym czynnikiem w podejmowaniu decyzji o zakupie produktu. Najpierw upewnij się, że wybrana przez Ciebie nakładka spełnia wymagania pod względem funkcjonalności i bezpieczeństwa.
Stelaż do deskorolki elektrycznej to rodzaj produktu, który powinien spodobać się każdemu właścicielowi tego typu deski. Właściwie wybrany stelaż posiada wiele opcji, umożliwiających dostosowanie go do potrzeb finalnego użytkownika, jak regulowana długość czy fakt, że pasuje do każdej deskorolki elektrycznej (co jest ważne w kontekście zmiany sprzętu w przyszłości). Za wybraniem go na prezent przemawia też względnie przystępna cena (od 200 złotych w górę) i unikatowość. Możesz być pewien, że takiego podarku żaden obdarowany nie zapomni. Zwłaszcza gdy przekona się, jak wiele frajdy zapewnia ta niezwykle prosta, metalowa nakładka.